Beauty Guide / Przewodnik Urody

Brązowa henna na pewno będzie w sam raz dla blondynek i rudowłosych, bo czarna i grafitowa sprawią, że takie dziewczyny będą wyglądały śmiesznie.

Wczoraj farbowałam brwi henną i w pewnym momencie dostrzegłam na półce puste opakowanie po eyelinerze i postanowiłam go napełnić resztką mieszanki z henną, która mi została. Namalowałam nim kreski i powiem, że naprawdę to daje rady. To znaczy, kreski nie schodzą pod wodą póki co. Zrobił się taki tatuaż. Oczywiście po aplikacji henny, musiałam odczekać 15 minut, aż skóra to wchłonie. Myślę, że przynajmniej do jutra to wytrzyma. Jest jedno "ale", jeśli ktoś ma bardzo wrażliwe oczy i tendencję do podrażnień to lepiej nie ryzykować, ja postanowiłam być królikiem doświadczalnym.

Mnie też nieraz kusiło żeby to zrobić, ale nie odważyłam się z uwagi na bezpieczeństwo oczu. Może spróbuję, ale trochę się obawiam. Z oczami nie ma żartów.

Hmm, ja chyba też tak spróbuje. Super, że odważyłaś się spróbować

Hmm jeśli ten sposób z hennowym eyelinerem działa, to wymyśliłaś coś świetnego, bo szczerze mówiąc nie spotkałam się z czymś takim wcześniej. Pytanie tylko, czy to nie ma jakichś skutków ubocznych dla oczu i delikatnej skóry powiek. Na pewno to nie dla każdego, ktoś z wrażliwą skórą od razu zareaguje uczuleniem.

Próbowałam tego makijażu henną i odradzam! Nie udało mi się użyć henny tak, by nic nie dostało się do oczu. Oczka piekły i były zaczerwienione, musiałam to zmyć. Nie próbujcie! Naprawdę nie polecam tych domowych kombinacji.

Ja chyba też obawiałabym się o zdrowie oczu. Dajmy sobie spokój z tymi hennowymi eksperymentami dziewczyny. Jest tyle fajnych kosmetyków do malowania oczu, że nie musimy tak kombinować. Pewnie jakbyśmy pojechały do Indii to tam za grosze dostałybyśmy jakiś "pisak" hennowy do robienia kresek, który wręcz tatuowałby oko na jakiś czas, tak myślę.

No to przepraszam Was bardzo za tą moją radę dotyczącą eyelinera z henny. W moim przypadku nie było żadnej negatywnej reakcji, naprawdę. Nie chciałam źle doradzić, jeśli tak się stało to bardzo Was przepraszam, Eewa ma rację - koniec tych eksperymentów.