opalanie natyryskowe

Peeling kawitacyjny, mezoterapia igłowa, lipoliza... Czy warto poddać się takim zabiegom? Na pewno warto o nich porozmawiać! Podzielmy się swoimi doświadczeniami z salonów kosmetycznych.
Awatar użytkownika
mvp
Posty: 35
Rejestracja: 31 sie 2010, 11:00

opalanie natyryskowe

Post autor: mvp »

Przyznać się, która próbowała ?:P

kosztuje niemało ale podobno efekty w porządku. Ile się to trzyma ? i czy spryskuje równomiernie ?
jest efekt widoczny jakby to był samoopalacz ?

i czy z powodzeniem zastąpi to opaleniznę słoneczną ?
Awatar użytkownika
basia
Posty: 50
Rejestracja: 31 sie 2010, 12:38

Re: opalanie natyryskowe

Post autor: basia »

próbowałam ! muszę powiedzieć, że opalenizna wygląda całkiem fajnie. utrzymuje się do 4 tygodni, korzystałam z tego przed pójściem na wesele :D oczywiście kolor zależy od stopnia, jaki sobie wybierzemy. ja spryskałam się na średni kolor i byłam bardzo zadowolona choć zabieg to nie za tani, ale warto - skóra się nie napromieniowuje, nie wysusza, substancja, która spryskują jest zupełnie nieszkodliwa !
BeeBee
Posty: 14
Rejestracja: 16 lis 2010, 21:03

Re: opalanie natyryskowe

Post autor: BeeBee »

lepiej zrób to teraz bo jeszcze źle wyjdzie i sylwestra przesiedzisz... w szafie !;)
Awatar użytkownika
olivia
Posty: 292
Rejestracja: 30 mar 2011, 09:42

Re: opalanie natyryskowe

Post autor: olivia »

A czy ten preparat nie zostawia śladów na ubraniu? Nie toleruję solarium, temu kiedyś próbowałam samoopalacza i pamiętam, że nawet jakiś czas po aplikacji na ubraniach znajdowałam nieładne ślady - nie wiem, może miałam nieumiejętną kosmetyczkę.
Awatar użytkownika
lemur
Posty: 242
Rejestracja: 13 maja 2011, 16:30

Re: opalanie natyryskowe

Post autor: lemur »

Za każdym razem kiedy słyszę o opalaniu natryskowym to od razu przypomina mi się odcinek "Przyjaciół" w którym Ross wybrał się na taki właśnie zabieg :D :D :D Jeśli nie znacie jeszcze to polecam.
KU PRZESTRODZE:


PS. Tylko musicie uruchomić filmik w portalu Youtube, bo na stronie Beauty nie chce działać :(
Awatar użytkownika
olivia
Posty: 292
Rejestracja: 30 mar 2011, 09:42

Re: opalanie natyryskowe

Post autor: olivia »

:lol: no to teraz zniechęciłaś mnie na całe życie! Jestem taka ciamajda że na pewno coś takiego mogłoby mi się przytrafić! :lol:
Awatar użytkownika
dafne
Posty: 289
Rejestracja: 11 kwie 2011, 09:35

Re: opalanie natyryskowe

Post autor: dafne »

No ale w prawdziwym życiu a nie w świecie Rossa :D opalanie natryskowe to pestka. Naprawdę, to żadna filozofia i nigdy nie słyszałam, żeby naprawdę komuś się zdarzyło coś takiego jak na filmie. Prosty zabieg, efekt super i nie szukajcie dziur tam gdzie ich nie ma ! :D
Awatar użytkownika
olivia
Posty: 292
Rejestracja: 30 mar 2011, 09:42

Re: opalanie natyryskowe

Post autor: olivia »

A jednak! Byłam przedwczoraj na opalaniu natryskowym (bo mi chłopak zafundował, inaczej bym się nie odważyła). Dzisiaj, po kąpieli, opalenizna wygląda tak samo jak wczoraj. W salonie powiedziano mi, że wytrzyma minimum 3 tygodnie i zalecili szczególną troskę o skórę - nawilżanie, nawilżanie i jeszcze raz nawilżanie! (dzięki temu opalenizna może przetrwać dłużej).
coralie
Posty: 213
Rejestracja: 14 cze 2011, 18:34

Re: opalanie natyryskowe

Post autor: coralie »

Żeby przedłużyć efekt pani w salonie mi poleciła wykonanie dwóch pierwszych aplikacji w odstępie 2-5 dni, codzienne nawilżanie balsamami natłuszczającymi oraz unikanie peelingów i szorstkich gąbek. Zwłaszcza na to ostatnie trzeba uważać, bo ja raz się zapomniałam i zaczęłam myć szorstką gąbką, na szczęście szybko sobie przypomniałam o zakazie, ale niewielkie (widoczne tylko dla mnie) uszkodzenie opalenizny było.
Awatar użytkownika
Eewa
Posty: 211
Rejestracja: 30 mar 2011, 09:52

Re: opalanie natyryskowe

Post autor: Eewa »

Byłam niedawno w pewnym wrocławskim centrum urody na zabiegu przedłużania rzęs i w ofercie znalazłam też opalanie natryskowe, przy czym w folderze zapisane było, że można zażyczyć sobie modelowania sylwetki i krycia rozstępów czy bielactwa. Zainteresowała mnie zwłaszcza ta pierwsza możliwość. Modelowanie sylwetki polega w tym przypadku na przyciemnianiu miejsc, które chcielibyśmy wysmuklić i rozjaśnianiu tych, które chcielibyśmy wyeksponować. Czy ktoś z Was próbował już tego sposobu? Szczerze mówiąc budzi on wiele moich wątpliwości. Trudno mi uwierzyć, że takie opalanie będzie wyglądało naturalnie.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Zabiegi w salonach kosmetycznych”