Strona 1 z 5

pękające naczynka

: 22 wrz 2010, 16:12
autor: mvp
Ostatnio zauważyłam na swojej skórze kilka czerwonych punkcików, mama powiedziała że to naczynka mi popękały. nigdy wcześniej tak nie miałam . od czego to może mi się dziać ? brak jakiegoś minerału ? czy może uraz jakiś mechaniczny ? trochę się wystarczyłam bo nie wygląda to za ładnie i mam nadzieje że nie będzie tego wiecej ! macie podobne przygody ?
jak to zlikwidować ?

Re: pękające naczynka

: 09 paź 2010, 21:16
autor: LadyGaga
Wiem, że takimi naczynkami popękanymi zajmuje się lekarz dermatolog od naczyń. Mają oni teraz takie metody na usuwanie tego typu zmian. Chodzi tutaj o jakąś metodę chyba laserową.

Tutaj wklejam cytat na ten temat:
"Do likwidacji zmian naczyniowych wykorzystujemy platformę Lumenis One- światowej klasy urządzenie nie mające konkurentów na rynku urządzeń laserowych stosowanych w medycynie estetycznej. Zastosowanie kilku modułów w jednym systemie pozwala na likwidowanie bardzo szerokiego spektrum zmian naczyniowych (czerwone, płytkie naczynka modułem IPL, natomiast ciemne o większej średnicy modułem lasera Nd-Yag). Głowica IPL stosowana w Lumenis One różni się znacząca od innych urządzeń IPL dostępnych na rynku. Lumenis One jako pierwszy IPL czwartej generacji wykorzystuje opatentowaną technologię OPT® (Optimal Pulse Technology). Pozwala to na dostarczenie energii świetlnej w dużo wyższej a jednocześnie bezpiecznej dawce. Przekłada się to na ogromną efektywność urządzenia przy jednoczesnym zminimalizowaniu skutków ubocznych- skrócenie tzw. "down time" (czasu wyłączenia pacjenta z normalnego funkcjonowania). Moduł lasera Nd-Yag podobnie jak IPL ma aktywnie chłodzone, wymienne końcówki, dzięki czemu dyskomfort odczuwany przez pacjenta jest minimalny, a ryzyko uszkodzenia skóry bardzo niewielkie.
W trakcie wykonywania zabiegu laser lub IPL (źródło intensywnego pulsującego światła o różnej długości fali) kieruje wiązkę światła o precyzyjnie określonych parametrach. Pozwala to na dokonanie zmian w obrębie danej tkanki. Energia świetlna emitowana z lasera lub IPL jest pochłaniana przez czerwony barwnik (hemoglobinę), krew ulega koagulacji (ścina się) lub odparowuje, na skutek tego naczynie krwionośne zostaje zniszczone od wewnątrz. Proces ten nazywany jest fototermolizą selektywną (kontrolowane oparzenie). Po pewnym czasie naczynie jest samoczynnie usuwane z organizmu.
Aby zamknąć popękane naczynia krwionośne z reguły potrzeba od 2 do 5 zabiegów wykonywanych w ciągu kilku miesięcy, zależy to od ilości, średnicy i koloru naczyń oraz głębokości ich położenia. Jeśli naczynko było duże lub zabiegowi poddana została duża powierzchnia, po zabiegu może pojawić się siniak, obrzęk albo rumień, który schodzi w ciągu kilku godzin lub dni."


Podpytam jeszcze mojej koleżanki z Wrocławia wiem, że ona po ciąży takich naczynek na nogach dostała i to lekarz dermatolog jej jakąś metodą zamykał. Są też środki w kremie i żelu które pomagają np. Auriderm XO gel i Auriderm Corps... nie wiem czy konczy sie na N czy na M ... wpisze w google to ci wyskoczy prawidłowa nazwa ... cena wysoka ok 70 zł ale warto ... i jest dość duże opakowanie.

Re: pękające naczynka

: 30 mar 2011, 11:05
autor: kotsimon
Naczynka pękają głównie pod wpływem działania skrajnych temperatur dlatego jeśli zauważyłaś tendencję do tzw. "pajączków" lepiej unikaj gorących prysznicy, z kąpieli w wannie korzystaj jak najrzadziej a w zimny dzień ubierz ciepło miejsce, w którym pojawiają się te pęknięcia - jeśli są one zlokalizowane na twarzy to najlepiej nakremować buzie porządnie nawilżającym kremem i dodatkowo zakryć podkładem i pudrem sypkim.
Ja męczę się z pajączkami od kilku lat. U mnie ta dolegliwość widoczna jest zwłaszcza na udach i nad kolanami, dlatego wstydzę się chodzić w krótkich spódniczkach, no bo jak tu nie chodzić jak się ma dwadzieścia parę lat!? :cry:
Na razie nie próbowałam profesjonalnych zabiegów bo tych pajączków mam bardzo dużo, więc na leczenie wydałabym fortunę, uwiły sobie sieć na moich, kiedyś nieskazitelnych nogach. Wypróbowałam wiele żeli i suplementów diety głównie z kasztanowca: jeśli używa się tego regularnie i dłużej niż powiedzmy 2 miesiące pęknięcia wydają się być węższe, ale i tak najbardziej zwężająco działa witamina C w tabletkach. Ja łykam Rutinoscorbin - codziennie od 8 miesięcy i doprowadziłam do sytuacji,w której pajączki są ale widzę je przede wszystkim ja - inni (włączając w to mojego chłopaka) nie zauważają problemu. 8-) :P

Re: pękające naczynka

: 02 kwie 2011, 12:48
autor: JolaZ
Swojego czasu Avon miał w swojej ofercie krem zmniejszający widoczność naczynek, ale nie mam pojęcia czy to jeszcze istnieje. Ja stosuję Ortholan Vein i widzę że coś pomaga, bo nie pojawiają się nowe ohydstwa, a u mnie z pajączkami to jak z grzybami po deszczu. Można go znaleźć w aptece, ale jest dosyć drogi ok. 40 zł kosztuje niestety. Jak zapytacie o krem, żel czy maść w aptece to farmaceutka wskaże całą półkę kosmetyków na bazie kasztanowca głównie. Są w różnych cenach. Mi pomagał też Lioton 1000, chociaż chyba nie jest przeznaczony do tego typu problemów. Używałam go na stłuczenie, ale zauważyłam że przy okazji naczynka się zmniejszyły.

Re: pękające naczynka

: 22 kwie 2011, 18:37
autor: Kenza
Miałam problem z pękającymi naczynkami, ale od jakiegoś czasu widzę, że jakby się same zamknęły. Sądziłam że to niemożliwe i tak też gdzieś czytałam że jak raz pęknie to już tylko laser. Ale okazuje się że to możliwe... Kiedy przestałam się martwić naczynkami i zwracać na nie uwagę, wygląda na to że postanowiły mnie opuścić. Zostały dwa niedobitki ale maleńkie na udzie. :D

Re: pękające naczynka

: 28 kwie 2011, 13:43
autor: adpromo
Eh mam ten sam problem na nogach, masakra, a czy to nie jest spowodowane np zbyt dużym ciśnieniem?

Re: pękające naczynka

: 28 kwie 2011, 15:59
autor: JolaZ
Ciśnienie chyba nie ma z tym nic wspólnego. Teleangiektazja czyli pęknięcie naczynia ma inną przyczynę (cytuję z artykułu Beuty Guide):
Powoduje ją niewielki zator lub opóźnienie w pracy zastawek żylnych. Kiedy krew nie może przepłynąć z żyły znajdującej się pod skórą do tej położonej głębiej, kumuluje się w miejscu, aż w końcu znajduje ujście w naczyniu włosowatym. Efekt uwidacznia się w postaci niewielkiego pęknięcia. (...)
Zmiany naczyniowe zmuszają nas do ograniczenia gorących oraz pikantnych posiłków, alkoholu i kawy. Wrogiem jest także stres, długotrwała pozycja stojąca lub siedząca, noszenie wysokich obcasów oraz zbyt ciasnych butów. Przyczyną dolegliwości może być długotrwałe stosowanie leków kortykosterydowych. Negatywny wpływ mają również źle dobrane kosmetyki. Unikać należy środków zawierających alkohol oraz peelingów ziarnistych, mechanicznie ścierających naskórek, a na ich miejsce zaleca się wprowadzić niepodrażniający peeling enzymatyczny. Maseczki, pod którymi dochodzi do zastoju wilgoci i ciepła (np. typu peel-of), lepiej zastąpić kosmetykami na bazie żurawiny, kasztanowca, aloesu, rutyny czy borówki. Najlepiej oczyszczać twarz manualnie, wykonując bardzo delikatny masaż. Stosowanie kremów z filtrem przeciwsłonecznym jest wskazane przez cały rok.

Re: pękające naczynka

: 03 maja 2011, 18:32
autor: kotsimon
Sądzicie, że od trzymania laptopa na kolanach można dostać pajączków? Pojawiły mi się nowe mniej więcej w miejscu gdzie trzymam laptopa a zdarza mi się często pracować do późna z komputerem na kolanach. Myślicie że winowajcą jest ciepło dysku? :cry: nie lubie pajączków!

Re: pękające naczynka

: 04 maja 2011, 19:32
autor: dafne
A co sądzicie o takich suplementach diet jak belissa antired? Skład jest taki: skrzypu polnego -130 mg
L-cysteina - 30mg
Diosmina - 65 mg
Rutozyd - 50mg
Hesperydyna - 50mg
Niacyna (witamina PP)- 18mg
Witamina E - 10mg
Witamina C - 30mg

Czy to może pomóc?

Re: pękające naczynka

: 11 maja 2011, 21:57
autor: Kenza
Myślę ze tak. Skrzyp pomaga, ale z tych składników to chyba najlepsza jest witamina C. Może spróbujesz po prostu zażywać witamine C w tabletkach, naprawdę zwęża naczynia jeśli postosujemy to dłużej.