Zaburzenia odżywiania czyli ANOREKSJA

Odpowiednia dieta to klucz do świetnego samopoczucia i utrzymania właściwej wagi. Co jeść, by być w formie? Która dieta jest naprawdę skuteczna? Jakie produkty dostarczają ważnych składników mineralnych? Na te i inne pytania w kwestii odżywiania odpowiedzi szukajcie w tym dziale!
Awatar użytkownika
emilee92
Posty: 33
Rejestracja: 17 lut 2011, 17:40
Kontakt:

Zaburzenia odżywiania czyli ANOREKSJA

Post autor: emilee92 »

Dziewczyny chciałam poruszyć dosyć hmm powszechny a zarazem drastyczny temat. Od dłuższego czasu obserwuje wpisy rożnych przypadkowych osób na pewnej stronie z blogami i zauważyłam, że spory odsetek dziewczyn ma obsesje na punkcie jedzenia. Codziennie opisują to co zjadły np. dziś zjadłam na śniadanie 2 kromki chleba z serem ale bez masła do tego pół kubka gorzkiej herbaty, obiad kilka ziemniaków, kawałeczek mięska i odrobinę surówki, no a na kolacje wypiłam jogurt...
Dodają też, że między posiłkami czasami skubnęły jakieś winogrona czy coś w tym stylu. Mało tego wieczorami ćwiczą i to dość intensywnie a przy takich ćwiczeniach i takim jedzeniu ich organizm nie daje rady. No a jak już zjedzą coś słodkiego to podwójna albo nawet potrójna dawka ćwiczeń... No a wszystko to bierze się stąd, że w naszym szanownym XXI wieku panuje moda na wieszaki i te wszystkie bilbordy, reklamy itd. zaburzają racjonalne myślenie tych dziewczyn. Bo według mnie to nie jest dokończa normalne, że 15 latki odchudzają się z wyimaginowanego tłuszczu. Podążają za chorym trendem bycia idealną rujnując sobie przy tym zdrowie i narażając życie. Odżywiają się bezmyślnie. Często spożywają tylko po 300-400 kalorii dziennie :o !!! To jest coraz częstsze chociaż jest dużo takich, które piszą, że zjadły w pokarmach 1000 kalorii... to już lepiej jednak organizm dorosłego, zdrowego człowieka potrzebuje dziennie od 2500-3000 kalorii aby móc normalnie i odpowiednio funkcjonować. Dużo dziewczyn odżywia się bezmyślnie wyszuka w googlach lub w jakichś debilnych gazetach takich jak bravo, że taka i owaka dieta czyni cuda i później kończą jako anorektyczki. Anoreksja jest to choroba podstępna i od odchudzania do anoreksji dzieli człowieka jeden krok. Jest to bardzo niebezpieczna i podstępna choroba. Od zwykłego odchudzania się dzieli człowieka bardzo cienka linia do ANY... Czytałam kiedyś pamiętnik anorektyczki i się popłakałam jak to choróbsko zniszczyło życie młodej dziewczynie przed którą było jeszcze wszystko, nie zdążyła.
Młode nieświadome dziewczyny zamiast bezmyślnie się odchudzać powinny iść do dietetyka. Uważam, że szkoły zamiast głupich apeli powinny organizować pogadanki z dietetykiem na temat zdrowego odżywiania się itd. młode osoby powinny być uświadamiane a nie żyć w przekonaniu, że chude jest piękne, bo jakiś grafik wyretuszował dziewczynę na zdjęciu i ina jest idealna czy te gwiazdy filmowe....
Powinno być organizowanych więcej akcji uświadamiających młodych ludzi na temat tej strasznej choroby.
Anoreksja fachowo nazywa się jadłowstrętem psychicznym.


Jadłowstręt psychiczny - zaburzenie odżywiania, polegające na celowej utracie wagi wywołanej i podtrzymywanej przez osobę chorą. Obraz własnego ciała jest zaburzony; występują objawy dysmorfofobii. Lęk przybiera postać uporczywej idei nadwartościowej, w związku z czym pacjent wyznacza sobie niski limit wagi. Największe zagrożenie zachorowaniem dotyczy wieku między 14 a 18 rokiem życia. Po raz pierwszy opisał to zaburzenie w XVII wieku Marton.
Anoreksję cechuje szybko postępujące wyniszczenie organizmu, które pozostawia często już nieodwracalne zmiany. Nieleczona prowadzi do śmierci w około 10% przypadków[2]. Zwykle, w 75% przypadków, rozpoczyna się przed 25. rokiem życia.


Przepraszam, że tak się rozpisałam ale chciałam poruszyć ten temat. Co wy o nim sądzicie?
coralie
Posty: 213
Rejestracja: 14 cze 2011, 18:34

Re: Zaburzenia odżywiania czyli ANOREKSJA

Post autor: coralie »

Kluczem do odchudzania a następnie anoreksji jest moim zdaniem zaniżona samoocena. Jako nastolatka też przechodziłam przez ten etap, tzn. chorobliwie odchudzałam się. Impulsem do tego były komentarze kolegów, którzy raz czy dwa powiedzieli że jestem "grubaską" - co nawet nie było prawdą, bo wtedy miałam już ok. 170 cm wzrostu i ważyłam 50 kg... Ale, w główce mi się poprzewracało przez takie prześmiewcze uwagi i zaczęłam się odchudzać. To były katusze, przez pierwszy miesiąc chodziłam wygłodzona i osłabiona, miałam okropną ochotę coś zjeść ale od razu na ramieniu siadał mi anioł anoreksji, który przypominał złośliwe komentarze i pokazywał jaka będę "piękna" kiedy zrzucę te 10 kg. Na szczęście moja mama szybko zauważyła co się ze mną dzieje i po 2 miesiącach byłam pod ostrą kontrolą. Do tego czasu schudłam 6 kg i wyglądałam już wtedy okropnie. Ale chyba to moje odchudzanie nigdy nie przerodziło się w prawdziwą anoreksję, bo kiedy zajęła się mną mama to się rozpłakałam i prawie z dnia na dzień zaczęłam normalnie jeść. Nie chowałam jedzenia po kontach, wiedziałam ze mam problem, byłam tego świadoma, a te dziewczyny niestety nie widzą że są chore, a w lustrze zawsze dostrzegają grubaskę.
megan
Posty: 234
Rejestracja: 17 lip 2011, 12:44

Re: Zaburzenia odżywiania czyli ANOREKSJA

Post autor: megan »

Przyczyn może być wiele: niemiła uwaga kolegi, zazdrość wobec szczuplejszej i bardziej popularnej koleżanki, marzenie o byciu pięknym jak ulubiona gwiazda... Myślę, że to, co pokazują media znaczy wiele, ale trudno jest zmienić kult wieszaków. Był taki moment w świecie wielkiej mody, kiedy projektanci wybierali nieco "pulchniejsze" (Czyli po prostu szczupłe a nie przerażająco chude) modelki, ale to gdzieś ucichło... Znowu wszędzie widzimy wieszaki. Nie wiem jak się przed tym chronić, bo czuję że sama mam z tym problem. Kiedy oglądam np. katalog z bielizną to zazdroszczę tym dziewczynom, że są o kilka kg i kilka cm szczuplejsze. Trudno być obojętnym na to wszystko.
Awatar użytkownika
olivia
Posty: 292
Rejestracja: 30 mar 2011, 09:42

Re: Zaburzenia odżywiania czyli ANOREKSJA

Post autor: olivia »

Anoreksja nie dotyczy tylko zwykłych śmiertelniczek podziwiających gwiazdy. Najlepszym dowodem - to, co ostatnio dzieje się z Kate Middleton. Księżna znika w oczach. Jest coraz to chudsza. Krążą plotki, że w kompleksy wpędziło ją to, że jej zdjęcia ślubne wyretuszowano w francuskim magazynie Grazia. Oczywiście retusz polegał na optycznym wyszczupleniu sylwetki Kate.
Awatar użytkownika
kotsimon
Posty: 227
Rejestracja: 30 mar 2011, 10:05
Lokalizacja: Wrocław

Re: Zaburzenia odżywiania czyli ANOREKSJA

Post autor: kotsimon »

Aż ciężko mi zrozumieć tą chorobę, bo ja bardzo lubię jeść! Nie jestem łakomczuchem, ale kocham dobre jedzenia. Gotuję z pasją i zawsze pracuję nad smakiem. Jadłowstręt jest dla mnie niemożnością cieszenia się z życia, co więcej tą dolegliwość fundujemy sobie na własne życzenie. Przez co? Przez to, że jakaś inna kobieta jest od nas szczuplejsza, a tak naprawdę jest po prostu poprawiona w photoshopie. Te "idealne" sylwetki są produktem programu graficznego a dziewczyny chore na anoreksję chcą tą wirtualną doskonałość ucieleśnić.
Awatar użytkownika
Eewa
Posty: 211
Rejestracja: 30 mar 2011, 09:52

Re: Zaburzenia odżywiania czyli ANOREKSJA

Post autor: Eewa »

Myślę, że pomysł żeby szkoły edukowały dzieciaki o tym jak groźną chorobą jest anoreksja jest bardzo dobry. Ważne żeby w miarę wcześnie wpoić zwłaszcza młodym dziewczynom, że te wieszaki z okładek są temu takie ładne, bo przerobione przez program graficzny. Warto moim zdaniem pokazywać to czego wciąż mało w mediach czyli modelki xxl. One też są piękne! Poza tym nie brakuje w show biznesie kobiet o "ludzkiej" sylwetce, pewnych siebie, takich, które młode dziewczyny mogły by sobie stawiać za wzór.
Awatar użytkownika
emilee92
Posty: 33
Rejestracja: 17 lut 2011, 17:40
Kontakt:

Re: Zaburzenia odżywiania czyli ANOREKSJA

Post autor: emilee92 »

Wiecie z kolei zbyt otyła to też nie dobrze. Moja szwagierka ma dwoje dziec jedno jest normalne ale drugie (obie dziewczynki) ma poważną nadwagę i to od kiedy pamiętam w dodatku jest strasznie płaczliwym dzieckiem. Ogólnie rodzicie starają się dbać o kondycje dzieci ale ta starsza to jakaś porażka. Je ponad normę np. naje się do syta ale je dalej bo jej smakuje, pije cole, je pizze, słodycze lody ona wręcz rzuca się na słodycze i przeraża mnie to, że rodzicie nie odstawią jej słodkości całkowicie. Ten dzieciak ma problemy z nadawą od kiedy pamiętam. Jej tata jeszcze jakoś namawia ją do sportu, rolki, piłka, basen ale matka raczej nie. Dziewczynka ta będzie teraz w 2 kl. podstawówki a w zeszłym roku zobaczyłam, że ona ma ( o zgrozo) cellulit :shock: :!: Dziecko 7-mio czy tam 8-mio letnie no bez przesady i tak samo syn sąsiada dziecko lat 11 a nie przebiegnie 20 m. bez zadyszki :/. Ciągle siedzi przed komputerem i jest po prostu (nie obrażając nikogo) no kretynem... jego ojciec o tym wie ale co ma facet zrobić skoro nie ma go w domu od samego ran bo od 6 do godziny 18 nawet 20 bo jest w pracy, matka dzieciakowi pobłaża to samo babcia. Kupują Ps'y i inne pierdoły a ten zamiast iść na dwór i pobiegać z kolegami to siedzi w domu gra w gry i je a wręcz jak córka szwagierki obżera się... No szok jak można do czegoś takiego dopuścić. No a przy okazji nadwagi i promowania chudości bardzo podoba mi się kampania reklamowa Lida ( jeszcze takiej w naszym kraju nie widziałam na tak szeroką skale) odzież w rozmiarze XXL, kto w Lidlu bywa lub ogląda reklamy ten wie o czym piszę. Zaskoczyli mnie w bardzo pozytywny sposób i wiecie co ja naprawdę uważam, że w szkołach powinni zwracać dużo większą uwagę na zaburzenia odżywiania w jedną i drugą stronę otyłość i anoreksja a nie zaśmiecać grafik choćby lekcją religii... która tak naprawdę nie wnosi nic a tak na prawdę tylko ludzie tam chodzą, żeby odbębnić godzinkę czy dwie a żeby podwyższyć sobie średnią mało tego i tak nic nie robią bo słuchają muzyki, grają w karty itd.
Było by miło gdyby zreformowali ciut szkolnictwo w naszym kraju a nie zaśmiecali głowy młodym ludziom bzdetami...
Awatar użytkownika
Kenza
Posty: 390
Rejestracja: 30 mar 2011, 09:38

Re: Zaburzenia odżywiania czyli ANOREKSJA

Post autor: Kenza »

Nie zapominajmy, że problemy z wyniszczającym odchudzaniem i z tyciem mają też osoby dorosłe, a nie tylko nastolatkowie. Utrzymanie prawidłowej wagi to problem całego społeczeństwa. Jeśli chodzi o osoby otyłe - czytając to, co napisała emilee92, przypomniałam sobie córkę mojej byłej sąsiadki. Sąsiadka, czyli mama tej nieszczęsnej dziewczyny na śniadanie robiła jej np. jajecznicę z 6 jaj na boczku do tego tak z pół chleba i gazowane, słodzone świństwo (jakaś oranżada, czy cola... nie wiem, nie pijam takiego czegoś). Dziewczyna ma 19 lat, studiuje i łyka worek tabletek na serce, bo jest otyła od 6 roku życia. Ma poważne problemy kardiologiczne, a przecież przed nią całe życie. Jeśli chodzi o anoreksję, to mam inny przykład - moja kolejna sąsiadka. Ma 42 lata, razem z mężem mają firmę więc o pieniądze się nie martwi, ale obsesyjnie się odchudza. Zawsze była szczupła, ale teraz od mniej więcej roku jest przysłowiowym "wieszakiem". Waży tak na oko czterdzieści parę kilogramów przy 170 cm wzrostu. Ma nogi jak patyki. Ciągle jest na restrykcyjnej diecie, a wieczorami jeździ na rowerze przynajmniej godzinkę (po ciężkim terenie). Oprócz tego 2 razy w tygodniu chodzi na basen. Jak przemówić do rozsądku takiej osobie, która wydawałoby się jest dojrzała i odpowiedzialna? Jest matką 2 dzieci, w tym 20-letniej dziewczyny. To niedobrze, że daje jej taki wzór.
Awatar użytkownika
lemur
Posty: 242
Rejestracja: 13 maja 2011, 16:30

Re: Zaburzenia odżywiania czyli ANOREKSJA

Post autor: lemur »

Anoreksja dotyka ludzi w różnym wieku i nie tylko kobiet, o czym mówi się rzadko. Znałam chłopaka, który chorował na anoreksję. W jego przypadku zaczęło się od diety wegańskiej, na niej zaczął gwałtownie tracić kilogramy, a tak nie powinno być, bo dobrze zbilansowana dieta wegańska czy wegetariańska może zapewnić organizmowi wystarczającą ilość wszystkich substancji odżywczych. Ta dieta chyba była dla niego taką przykrywką any. Nie wiem co się z nim dzisiaj dzieje. Wiem, że jeszcze rok temu był w jakimś ośrodku, czy sanatorium i tam go leczyli.
Awatar użytkownika
JolaZ
Posty: 266
Rejestracja: 30 mar 2011, 09:59

Re: Zaburzenia odżywiania czyli ANOREKSJA

Post autor: JolaZ »

Dzieciaki można edukować, ale do nastoletniej dziewczyny, która ma problemy z akceptacją siebie, takie mądrości mogą nic nie znaczyć. Ja jako nastolatka byłam bardzo zbuntowana i trudno było do mnie dotrzeć. Gdyby ktoś mówił mi o właściwym odżywianiu itd. to z pewnością bym to zignorowała.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Odżywianie”