Strona 1 z 1

BIEGANIE NAD ODRĄ

: 16 mar 2011, 09:47
autor: boxxy
Co roku - jak temperatura przekroczy 10 stopnia - otwieram sezon jogingowy. Jako, że jestem mieszkanką Wrocławia (mojego ukochanego miasta) - udaję się codziennie rano nad Odrę i biegam wzdłuż wałów przeciwpowodziowych. Jest to dla mnie świetna pobudka, choć niekiedy wybieram się popołudniem. Znalazłam takie miejsce we Wrocławiu, gdzie jest między mostami odległość ok. 4 kilometrów. Za pierwszym razem ciężko jest przebiec - więc czasami robię tak, że trochę biegnę a potem dalej idę lub truchtam.

Zalety:
Nie ma nic fajniejszego jak uprawiać sport na świeżym powietrzu.
Odra jest uroczym miejscem, gdzie ludzie sobie spacerują z wózkami a dookoła rozpościera się widok wody i zieleni.
Sama decyduję, kiedy wciągu dnia mogę pobiegać.
Sama dostosowuję swoje umiejętności oraz kondycję do trasy. (może to też być Nordic Walking - jak ktoś woli)
Ten czas kiedy biegam - jest również ucztą dla uszu - często jest to jedyna chwila w ciągu dnia kiedy mogę posłuchać na słuchawkach mojej ulubionej muzyki.
Jako, że biegam co drugi dzień (mogę tak naprawdę jeść wszystko i w każdej ilości) U mnie jest to tak, że przy dystansie 4 km - spalanie tak się poprawia, że chudnę - jedząc normalne obiady, śniadania i kolacje.
Bieganie na powietrzu nic nie kosztuje (spora oszczędność w stosunku do karnetów na siłownię)
Siłownia jest nudna. (takie moje własne zdanie)

Wady:
Czasami wadą jest to, że gdy psuje się pogoda - bieganie nie jest przyjemnością.
Zimą bieganie jest dość trudne i można się przeziębić
Latem gdy jest bardzo gorąco - też trudno biegać - ale można biegać wcześnie nad ranem i to rozwiązuje ten problem.
Zdarte buty po 6 miesiącach biegania po żwirku. :)

Generalnie jak biegam czuję się o wiele zdrowsza i bardziej sprawna. Zauważyłam też, że bieganie daje inny efekt niż siłownia. Wysmukla i wyciąga mięśnie, gdzie dla mnie chodzenie na siłowni wiązało się z dusznymi sesjami, oraz przybraniem wagi ze względu na wzrost tkanki mięśniowej. Bieganie natomiast daje szybkie efekty - po 2 tygodniach biegania co 2 dzień - sylwetka znacznie lepiej - a waga leci w dół.

Re: BIEGANIE NAD ODRĄ

: 22 kwie 2011, 19:02
autor: olivia
Kiedy mieszkałam przy Biskupinie, a dokładnie na Tramwajowej, to też biegałam wzdłuż odry, bo takie malownicze miejsca miałam niedaleko mieszkania. Teraz mieszkam w centrum Wrocka, więc zostaje mi park przy fosie miejskiej przy Podwalu. Przeszkadza mi to, że tyle tam ludzi. Bez względu na to czy biegam o 7 rano czy o 20 i tak mijam wiele osób i brakuje mi tej samotności nad Odrą... tam było jakoś pustko, spokojnie, samotnie, fajnie ;)

Re: BIEGANIE NAD ODRĄ

: 28 cze 2011, 14:47
autor: coralie
Ja uwielbiam biegać bulwarem Xawerego Dunikowskiego naprzeciwko Ostrowa Tumskiego ;)

Re: BIEGANIE NAD ODRĄ

: 02 wrz 2011, 21:12
autor: DORAFIT
Jogging- rewelacja . Gorzej ,jeśli ktoś ma problemy ze stawami.
Ale polecam- sama od kilku lat systematycznie biegam szykując formę na zawody fitness :D

Re: BIEGANIE NAD ODRĄ

: 04 wrz 2011, 18:39
autor: olivia
Jeśli biega się mądrze, to nie trzeba narażać stawów. Wystarczy zadbać o dobre buty i skonsultować się ze specjalistą.

Re: BIEGANIE NAD ODRĄ

: 04 wrz 2011, 23:18
autor: DORAFIT
To prawda, dobre butki to podstawa. Warto też wybierać odpowiednie podłoże- w miarę miękkie, a unikać twardych chodników itp.

Re: BIEGANIE NAD ODRĄ

: 08 wrz 2011, 23:23
autor: Kenza
A jak nie ma innego wyjścia to mieć buty przystosowane do biegania po twardej powierzchni.

Re: BIEGANIE NAD ODRĄ

: 29 wrz 2011, 22:05
autor: Lirene
Ja uwielbiam aktywnie spędzać czas, także na urlopie, bieganie po plaży to dla mnie idealna forma sportu, a jeśli połączę to ćwiczeniami, jestem w siódmym niebie. Niestety trudno znaleźć partnera, który by podzielał moje zainteresowania.