Rak piersi - jak można się przed nim obronić?
Re: Rak piersi - jak można się przed nim obronić?
Słyszałam, że testy genetyczne wykrywające mutacje genów BRCA są nadal niedoskonałe, a wyniku nigdy nie należy interpretować samodzielnie.
Pacjentki oraz pacjenci, którzy są nosicielami mutacji w genach BRCA1 i/lub BRCA2 są kierowani pod opiekę poradni specjalistycznych, onkologicznych, są poddawani częstym badaniom kontrolnym, aby wykryć raka w jego możliwie najwcześniejszym stadium.
Myślę, że to bardzo dobry pomysł, żeby wykonać to badanie, jeśli ktoś w rodzinie chorował na raka.
Pacjentki oraz pacjenci, którzy są nosicielami mutacji w genach BRCA1 i/lub BRCA2 są kierowani pod opiekę poradni specjalistycznych, onkologicznych, są poddawani częstym badaniom kontrolnym, aby wykryć raka w jego możliwie najwcześniejszym stadium.
Myślę, że to bardzo dobry pomysł, żeby wykonać to badanie, jeśli ktoś w rodzinie chorował na raka.
- kiziamizia
- Posty: 112
- Rejestracja: 03 paź 2011, 11:28
Re: Rak piersi - jak można się przed nim obronić?
Moja kuzynka zrobiła sobie to badanie, bo jej mama i tata umarli na raka i sama boi się bardzo o swoje zdrowie. Była baardzo szczęśliwa, kiedy wynik okazał się dla niej korzystny. Warto zrobić to badanie chociażby dla świętego spokoju.
Re: Rak piersi - jak można się przed nim obronić?
Mało mówimy o tym, że rak piersi to także problem psychologiczny. Dotyczy nie tylko samego chorego ale także jego otoczenia. Znam kogoś, kogo większość rodziny i przyjaciół opuściło w momencie gdy poznali diagnozę... Zachowywali się tak, jakby uważali że nowotworem można się zarazić. Absurd i głupota. Jak to mówią - prawdziwych przyjaciół poznaje się w biedzie.
Re: Rak piersi - jak można się przed nim obronić?
Bo ludzie nie lubią myśleć, że ich też dotknie ta choroba, a kiedy ktoś w ich otoczeniu choruje, to przychodzą niewygodne myśli, że może ja też powinienem się zbadać? Znam kilka kobiet w wieku 40-60 które nie robią regularnych mammografii... bo się boją wyniku. To nierozsądne podejście, bo przecież wcześnie wykryty nowotwór to wyleczony nowotwór, a późno wykryty nowotwór to spore ryzyko. Chociaż z jednej strony rozumiem ten strach, ale trzeba go przemóc...
Re: Rak piersi - jak można się przed nim obronić?
Niestety jeśli będziemy uciekać od problemu to on nie zniknie. W dzisiejszych czasach nie ma osób niezagrożonych nowotworem. Każdy powinien uważać na tryb życia jaki prowadzi, odżywianie etc.
Re: Rak piersi - jak można się przed nim obronić?
No i regularnie się badać, też szukać opinii na temat lekarza, który bada. Czasami warto zmieniać lekarzy.
Re: Rak piersi - jak można się przed nim obronić?
Takie popadanie w paranoje - że nie pójdę na badania bo boję się, że jestem chora - też nie jest dobre. Nasze nastawienie psychiczne nie pozostaje bez znaczenia dla zdrowia. Stres jest wymieniany jako jeden z czynników zwiększających prawdopodobieństwo zachorowania, także na nowotwór.
Re: Rak piersi - jak można się przed nim obronić?
Dziewczyny, miałyście taką sytuację, żeby lekarz zamiast wykonać badanie usg tylko przebadał Was palpacyjnie i na podstawie tego badania kazał się umówić na inną datę na USG? Miałam już wcześniej badanie USG i od razu kiedy się umówiłam to miałam palpacyjne a zaraz potem to USG, ale to było za pierwszym razem. Czy USG w moim wieku - 24 lata można robić tylko raz na rok i temu mojemu lekarzowi było potrzebne wstępne badanie, żeby stwierdzić czy robimy usg czy nie? Czy o co chodzi. Dodam jeszcze, że na podstawie dotykowego badania lekarz stwierdził że wszystko jest ok, ale usg dla pewności możemy zrobić.
Re: Rak piersi - jak można się przed nim obronić?
USG piersi robi się raz na rok, ale w przypadku kobiet z grupy podwyższonego ryzyka można częściej, ale za każdym razem lekarz decyduje czy są wskazania żeby przeprowadzić badanie. Być może tym razem lekarz stwierdził, że co prawda nie ma żadnych podejrzeń, ale ten raz na rok może Cię zbadać.
Re: Rak piersi - jak można się przed nim obronić?
Wszystko zależy od tego czy w badaniu dotykowym jest coś niepokojącego, poza tym lekarz zawsze pyta Cię o to czy coś zauważyłaś niepokojącego, czy skarżysz się na jakieś dolegliwości, więc jak nie ma żadnych podstaw do robienia USG, to faktycznie nie ma po co robić badania częściej niż raz na rok. Zwłaszcza w tak młodym wieku. Gdyby wszystkie kobiety tak o siebie dbały to nie byłoby tylu chorujących.