Beauty Guide / Przewodnik Urody

Słuchajcie, była któraś z Was na rekonstrukcji włosów tą metodą? Chciałam się dowiedzieć, czy rzeczywiście daje jakieś rezultaty? No i jak długo efekt utrzymuje się na włosach?

Ja słyszałam w większości bardzo dobre opinie. Jeśli tylko fryzjer wie jak przeprowadzić ten zabieg to można odnieść sukces w polepszaniu kondycji włosa. Włosy po zabiegu Joico są w bardzo dobrej kondycji, błyszczą, są gładkie, zaczynają bardziej do siebie przylegać. Efekt jest długotrwały pod warunkiem że zastosujemy zalecaną pielęgnację serią kosmetyków Joico. Nie należą one do tanich, ale są wydajne i ta inwestycja się opłaca. Słyszałam jednak że różnie to bywa z jakością kosmetyków Joico sprzedawanych na allegro. Oczywiście można je tam nabyć po znacznie niższej cenie niż w salonach fryzjerskich, ale trzeba kupować od sprawdzonych allegrowiczów (najlepiej chyba wybierać nie tych najtańszych tylko tych którzy mają najlepsze opinie i długą listę kupujących).

Oglądałam na internecie filmiki jak robi się taki zabieg i wygląda to wszystko super. Chociaż w linkach pokrewnych widziałam podobne zabiegi - bazujące zdaje się na wyciągach z bambusa.

Ale też rekonstrukcja włosa nie pomoże każdemu. Jeśli ktoś ma bardzo zniszczone włosy to chyba zostaje ścięcie. Ja mam właśnie bardzo poniszczone końcówki i od kilku miesięcy zamiast to ściąć próbuję różnych preparatów, ale ich stan wcale się nie polepsza. Najgorsze jest to że one bardzo zaczepiają o siebie, są sztywne i takie poplątane, posklejane ze sobą. Pamiętam, że kiedyś czytałam, że jeśli włosy się tak zachowują to znaczy że łuski są rozchylone i zniszczone i przez to powierzchnia włosa jest taka poszarpana, nierówna, jakby pokryta była haczykami i temu włos o włosa zaczepia. Tak bardzo chciałam uniknąć ich obcinania, bo ciągle zapuszczam i zapuszczam a one jakby stoją w miejscu, ale w moim przypadku nawet rekonstrukcja Joico już nie pomoże.

Ciekawa jestem ile to kosztuje????

Koszt nie jest duży. We wrocławskich salonach to około 100 zł (cena przy średnich i długich włosach, na krótkie będzie jeszcze niższa). Cały sęk w tym że aby utrzymać ten efekt "mam nowe włosy" trzeba używać kosmetyków, szamponów, odżywek z serii Joico K-Pak a to już kolejna stówka albo i więcej. Szampon i odżywka z tego co się orientują kosztują ok 60 zł każdy. Najlepiej kupić je u fryzjera, ale są też na internecie. Natomiast chyba w drogerii nie można dostać, prawda?

Ja nie widziałam nawet w Sephorze.

To chyba można tylko w salonach fryzjerskich dostać.

No albo na tym nieszczęsnym allegro, bo w salonie o wiele drożej. Sama rekonstrukcja w sumie jest tańsza niż zakup kosmetyków, które podtrzymują ten efekt. Ale takie włosy mają swoją cenę.

Moja przyjaciółka używała po rekonstrukcji Joico całej serii kosmetyków K-PAK i odradzała mi wydawanie tylu pieniędzy, bo działanie tych kosmetyków było dla niej przeciętne. Po zabiegu włosy wyglądały super, ale kosmetyki podobno nie były warte swej ceny.
Ja natomiast bardzo polecam Kerastase z vita-cementem (to takie ampułki). Kiedy miałam osłabione i zniszczone zbyt częstym prostowaniem włosy, to już po kilku użyciach była widoczna poprawa. Moje włosy po ampułce były cięższe i bardziej sypkie, jedwabiste w dotyku. Kosmetyk ma jeden minus - cenę. Jedna 12 ml ampułka na moje długie włosy starcza na 1 użycie a kosztuje ok. 30 zł (ale w tym przypadku, moim zdaniem, to dobrze wydane pieniądze!)