Uczulenie na leki

Porozmawiajmy o swoich bolączkach, dolegliwościach i sposobach radzenia sobie z nimi.
Awatar użytkownika
JolaZ
Posty: 266
Rejestracja: 30 mar 2011, 09:59

Re: Uczulenie na leki

Post autor: JolaZ »

A może by pomogły kortykosteroidy do stosowania miejscowego? Na przykład w jakiejś maści.

Jak działają?

Kortykosteroidy do stosowania miejscowego są lekami o działaniu przeciwzapalnym. Łagodzą stan zapalny, świąd i zakażenia. Niektóre kortykosteroidy są dostępne w postaci preparatów zawierających jednocześnie antybiotyki lub leki przeciwgrzybiczne. Takie preparaty stosuje się w przypadku zakażenia zmian wypryskowych.
Awatar użytkownika
kotsimon
Posty: 227
Rejestracja: 30 mar 2011, 10:05
Lokalizacja: Wrocław

Re: Uczulenie na leki

Post autor: kotsimon »

To dobrze że to róża a nie półpasiec, mniej boli i szybciej przebiega. Po niektórych operacjach, np. po mastektomii bardzo często występuje róża, ale lekarze zwykle o tym nie mówią pacjentom, żeby ich nie niepokoić.
Awatar użytkownika
lemur
Posty: 242
Rejestracja: 13 maja 2011, 16:30

Re: Uczulenie na leki

Post autor: lemur »

Róża już prawie wyleczona (antybiotykami) ale tamte wcześniejsze plamy pozostały. Teraz jest wielki okres łuszczenia się. Na tych fragmentach skóry, gdzie występowały te plamy, teraz jest taka biała skorupka która się łuszczy. Chyba trzeba to przeczekać po prostu. Lekarze też tak mówią. Organizm musi się przyzwyczaić do leków.
coralie
Posty: 213
Rejestracja: 14 cze 2011, 18:34

Re: Uczulenie na leki

Post autor: coralie »

Jeśli u Twojej mamy pojawiła się łuszcząca się skóra, to może pomoże delikatny peeling? Musiałybyście poszukać peelingu z maleńkimi drobinkami i zrobić próbę, sprawdzić czy nic się złego nie dzieje, a po peelingu oczywiście nawilżanie.
Awatar użytkownika
Kenza
Posty: 390
Rejestracja: 30 mar 2011, 09:38

Re: Uczulenie na leki

Post autor: Kenza »

Ośmioletnia córka mojej kuzynki ma atopowe zapalenie skóry. Moja kuzynka używa kremu silnie nawilżającego biolane. Kosmetyk przyspiesza gojenie się skóry i z pewnością jest bezpieczny, więc na pewno nie zaszkodzi Twojej mamie lemur ;) Spróbujcie, bo warto a krem nie jest bardzo drogi. Moja kuzynka kupuje go w Czechach, bo to czeska firma, a ona ma blisko do granicy. Tam kosztuje około 130 koron czyli jakieś 15 zł.
Awatar użytkownika
JolaZ
Posty: 266
Rejestracja: 30 mar 2011, 09:59

Re: Uczulenie na leki

Post autor: JolaZ »

No z peelingiem to ja bym tu uważała bardzo. Lepiej spytać wcześniej dermatologa czy można na takie zmiany stosować peeling, a jeśli tak to jaki? Chyba lepsze byłyby tu naturalne peelingi bo przecież te gotowe zawierają szereg składników, które mogą uczulać i podrażniać.
Awatar użytkownika
lemur
Posty: 242
Rejestracja: 13 maja 2011, 16:30

Re: Uczulenie na leki

Post autor: lemur »

Peelingu nigdy nie próbowałyśmy i szczerze mówiąc bez konsultacji z lekarzem chyba się nie odważę. Póki co mama dalej używa balsamu oillan bo ze wszystkich kosmetyków i maści, jakie wypróbowałyśmy to ten był the best, ale dziękuję za radę. ;) Zastanowię się.
Awatar użytkownika
JolaZ
Posty: 266
Rejestracja: 30 mar 2011, 09:59

Re: Uczulenie na leki

Post autor: JolaZ »

lemur, ale jeśli to reakcja na leki to twoja mama powinna się przyzwyczaić i nie przejmować, może organizm przestanie tak reagować na leki i da jej spokój.
Awatar użytkownika
kotsimon
Posty: 227
Rejestracja: 30 mar 2011, 10:05
Lokalizacja: Wrocław

Re: Uczulenie na leki

Post autor: kotsimon »

Na te brzydkie zmiany na skórze warto spróbować wazeliny Petroleum. Kosztuje około 10 zł. Dostaniesz ją w każdej aptece. Działa silnie nawilżająco. Niedawno dowiedziałam się, że coś takiego istnieje od naszej sąsiadki, która ma takie dziwne zmiany zapalne na nogach. W jej przypadku dermatolog też do końca nie wie jak to nazwać. Jej ta wazelina trochę pomaga.
Awatar użytkownika
Eewa
Posty: 211
Rejestracja: 30 mar 2011, 09:52

Re: Uczulenie na leki

Post autor: Eewa »

A całkowicie zapomniałam o petroleum, ale pamiętam że kiedyś miałam takie strupy na nodze (po oparzeniu od tłumika motocyklowego, hehe) i lekarz kazał mi to smarować taką właśnie wazeliną. Szybko mi to zeszło i blizny nie mam żadnej, a oparzenie było poważne dosyć. ;)
ODPOWIEDZ

Wróć do „Problemy zdrowotne”