Strona 4 z 6

Re: Najlepszy krem brązujący/samoopalający

: 30 lip 2011, 14:22
autor: Eewa
Ekspedientka w drogerii poleciła mi krem brązujący topicrem i jestem z niego bardzo zadowolona. Skóra po nim jest pięknie nawilżona, nie ma żadnych smug, błyskawicznie się wchłania dzięki czemu nie trzeba czekać długo na golasa aż zniknie ta tłusta powłoka ze skóry. Jedyna wada: zapach samoopalacza...

Re: Najlepszy krem brązujący/samoopalający

: 14 sie 2011, 16:51
autor: coralie
Kremy brązujące swoją drogą, ale gdy już ktoś się opali to polecam balsam rozświetlający z drobinkami złota. Pięknie połyskuje na skórze, optycznie wyszczupla i podkreśla opaleniznę. O dziwo te drobinki utrzymują się na skórze długo. Ja miałam balsam z Venity i z Soraya.

Re: Najlepszy krem brązujący/samoopalający

: 14 sie 2011, 19:24
autor: olivia
To można wybrać taki produkt 2w1: samoopalacz + rozświetlanie np. Dove Summer Glow + soft shimmer
Jest niezły, nie pozostawia smug. Bardzo delikatnie opala, ale ten efekt rozświetlenia jest.
Chociaż w tym temacie znam jeszcze coś lepszego: Sephora, Golden Sparkle Body Oil (Złocisty olejek do ciała). Olejek z zatopionymi drobinkami rozświetlającymi. Nawilża skórę, pozostawia delikatny zapach. Do wyboru wariant Golden Sparkle lub Body Sparkle Oil Chocolate Toffee o przepysznym zapachu i kolorze czekolady (lekko brązuje skórę).

Re: Najlepszy krem brązujący/samoopalający

: 17 sie 2011, 19:53
autor: kotsimon
Stosowałam Golden Sparkle i potwierdzam, że jest świetny. Bardzo ładnie rozświetla opaloną skórę.

Re: Najlepszy krem brązujący/samoopalający

: 22 sie 2011, 21:19
autor: coralie
Jeśli nie lubicie takich balsamów rozświetlająco-brązujących to wystarczy puder z drobinkami. Najlepsze są te w kulkach. Warto pociągnąć pędzlem chociaż dekolt. To bardzo ładnie wygląda.

Re: Najlepszy krem brązujący/samoopalający

: 27 sie 2011, 21:58
autor: megan
Jeśli nie zdążyłyście się jeszcze opalić to polecam kosmetyki marki Nuxe. Firma właśnie wypuściła linię prodigieux: krem koloryzujący, korektor w pędzlu, brązujący puder w kompakcie i ochronny balsam do ust. Nie trzeba słońca żeby być ładnie (i bezpiecznie!) "opalonym".

Re: Najlepszy krem brązujący/samoopalający

: 30 wrz 2011, 14:24
autor: waikikiwiki
Ja bardzo lubię chusteczki samoopalające. Na rynku jest dość spory wybór ale większość z nich daje nam jednak ten nieciekawy " zapach" po użyciu. Bardzo lubię eksperymentować i jak tylko znajdę nową na sklepowej półce to ją sprawdzam:) ostatnio znalazłam jedną u mojej kosmetyczki. nie wiem czy są dostępne w sklepach. chusteczka z firmy Onyx nazywa się Royal. próbowałyście może? jak dla mnie bomba.. nie wysuszyła mojej skóry a mam z tym duży problem. jakościowo porównałabym ją z tymi dostępnymi w aptece: Vichy czy La Roche. jak dla mnie praktycznie nie ma tego zapachu samoopalacza po zastowowaniu. no i piękny kolorek przede wszystkim można uzyskać. ja daje 10 na 10 mimo, że firmy wcześniej nie znałam. Próbowałyście? a może wiecie gdzie można ją kupić?

Re: Najlepszy krem brązujący/samoopalający

: 30 wrz 2011, 19:25
autor: JolaZ
No niestety nie próbowałam, bo nie potrafię posługiwać się tymi chusteczkami :? Wydaje mi się, że to bardzo fajny sposób, o ile się umie dobrze aplikować ten preparat, którym są nasączone. Ja zaawszee mam plamy po chusteczkach. Może po prostu dotychczas używałam niefajnych chusteczek? Miałam takie z Dax Cosmetics, Kolastyny i Sopot ZIaja. A o tych chusteczka Onyx to czytam właśnie że są dostępne w niektórych solariach też.

Re: Najlepszy krem brązujący/samoopalający

: 03 paź 2011, 12:07
autor: kiziamizia
O tych z Onyxa nigdy nie słyszałam, ale miałam te z Vichy i byłam zadowolona. Te chusteczki nadają się zwłaszcza do twarzy i dekoltu i tak też ich używałam. Dają brązowy odcień, który nie jest taki mocny, no i przede wszystkim nie jest marchewkowy (a takiego koloru nabrałam po chusteczkach z Daxa). Używanie takich chusteczek jest bajecznie proste i nie ma po nich żadnych smug. Koszt też nie jest jakiś straszny, płaciłam coś ok. 5 zł.

Re: Najlepszy krem brązujący/samoopalający

: 06 paź 2011, 20:01
autor: olivia
Moim zdaniem używanie chusteczek jest nieekonomiczne. Jedna chusteczka dajmy na to Vichy kosztuje 5 zł i służy przede wszystkim do przyciemniania twarzy, natomiast cała tubka samoopalacza 100 ml kosztuje ok. 50 zł. Moim zdaniem lepiej kupić cały kosmetyk - oczywiście jeśli umie się używać samoopalacza.