Beauty Guide / Przewodnik Urody

Rozstępy towarzyszą mi od dawna. Mam je chyba dlatego że urosłam bardzo szybko kiedy byłam nastolatką. Próbowałam różnych kremów, ale rozstępy zwłaszcza w jednym miejscu są bardzo wyraźne i nie wiem jak im zaradzić. Stosowałam dotychczas Ziaje na rozstępy i z dax cosmetics ideal body - trochę załagodziły problem ale nie poradziły sobie z najpoważniejszymi rozstępami. Teraz chcę zainwestować w lepszy krem i nie wiem w który? Słyszałam, że najlepszy jest revitol stretch mark, ale szczerze mówiąc nawet nie wiem gdzie mogę go kupić? Tylko czytałam o nim na internecie.

To prawda, revitol stretch nie ma sobie równych. Możesz sobie darować kremiki typu ziaja, to dobra firma ale z rozstępami taki balsamik sobie nie poradzi. W moim przypadku rozstępy zostały jako pamiątka po lekkiej otyłości. Dwa lata temu schudłam dość drastycznie i o tamtej pory utrzymuję wagę, uprawiam sport itd. jest dobrze:) ale rozstępy zostały i wyglądają jakby mnie ktoś bił batem po plecach. Najpierw używałam takiego kremu z Pharmaceris, chyba foliacti się nazywał. Niestety nie poradził sobie całkowicie z rozstępami, potem polecono mi revitol i to był strzał w dziesiątkę.

Mi bardzo pomógł termo fat burner z eveline. Rozstępy zrobiły się wąskie i mniej widoczne. Pomóc może też masowanie skóry przy każdej kąpieli gruboziarnistym peelingiem, a nawet... pumeksem. Ale taki masaż należy wykonywać ok. 10 minut i niemal codziennie, więc to wymaga cierpliwości. Ja się poddałam po 2 tygodniach ale już wtedy rozstępy się zmniejszyły.

Pumeksem?! Ja chyba bym nie ryzykowała, można uszkodzić skórę. Już lepszy jest zwykły peeling, albo szorstka gąbka.

Ja polecam peeling chemiczny z kwasem glikolowym. U mnie rozstępy były najprawdopodobniej skutkiem zażywania leków antykoncepcyjnych. Mój lekarz powiedział, że taka hormonalna terapia wiąże się z podwyższeniem poziomu estrogenów a to one zwiększają możliwość pojawienia się rozstępów. Po kilku peelingach rozstępy zniknęły

Metoda z pumeksem jest dobra, wystarczy nalać trochę żelu peelingującego na pumeks i masować skórę z rozstępami przy każdej kąpieli przez ok.10 min. Nie jest to co prawda przyjemny zabieg ale nie jest też bolesny. Innym prostym domowym sposobem na rozstępy jest olejek lawendowy. Nakład się go na rozstępy około 2-3 razy dziennie. Warto też zwrócić uwagę na to co jemy, dołączenie do swojej diety zielonych warzyw liściastych, pomidorów oraz wątróbki. Dostarczą one Twojemu organizmowi niezbędnych witamin oraz składników odżywczych pomocnych w walce z rozstępami.
Zawsze jednak warto skontaktować się z lekarzem – dobry lekarz, zajmujący się medycyną estetyczną, w tym przypadku to podstawa. Warto iść do tego sprawdzonego wcześniej lub też jeśli nigdy nie byliśmy wybrać spośród lekarzy, o których opinia „na mieście”, w Internecie jest dobra, a jego umiejętności są potwierdzone certyfikatem.

Tylko trzeba uważać żeby pumeksem nie uszkodzić mechanicznie skóry. No i jak ktoś ma rozstępy na piersiach to nie radzę, bo zbyt delikatna skóra.

Mi pomógł lioton 1000. Jest niedrogi i dostępny w każdej aptece. W moim przypadku kuracja żelem była dość długa, bo smarowałam rozstępy przez 3 miesiące zanim na dobre zniknęły. Dodam, że moje rozstępy były we wczesnym etapie i miały różowawy odcień. Jeśli wasze rozstępy są białawe i wyczuwalne przy dotyku to może być trudno je zupełnie zlikwidować kremami. Takich rozstępów nie usunie nawet revitol. W przypadku wyczuwalnych rozstępów konieczna może być wizyta w gabinecie kosmetycznym i wykonanie np. mikrodermabrazji, mezoterapii, dermabrazji laserowej czy peelingu chemicznego.
A co do żelu lioton, to ważne jest żeby wykonywać masaż przy jego aplikacji. Masaż jest bardzo ważny w walce z rozstępami.

To prawda co pisze dafne o wypukłych rozstępach o perłowej barwie - kremami nie da rady ich całkowicie zlikwidować, ale można jest "zrównać" z otaczającą skórą (rozstępy nadal będą wyczuwalne, ale będą mniej widoczne). Pomóc w tym mogą właśnie kremy i masaże.

A ja próbuję tego ekstremalnego sposobu z pumeksem i peelingiem i jeszcze nie widać co prawda redukcji rozstępów, ale skóra zrobiła się mięciutka i gładka. Rozstępy mam na plecach i w ich okolicy miałam pełno takich krostek niewiadomego pochodzenia, a po zaledwie 5-6? dniach te krostki całkiem znikły, a miałam je od kilku miesięcy i sam peeling nie pomagał. Oczywiście pumeksem trzeba działać dosyć delikatnie, bo jak mocniej się przyciśnie to wręcz boli. Ale skóra ładnie się regeneruje i widać, że lubi takie szorstkie traktowanie więc może te rozstępy też się zmniejszą, chociaż niestety są wyczuwalne i mają jasny kolor, więc tak jak piszecie, z tym może być ciężko.