Beauty Guide / Przewodnik Urody

Ja tylko powiem, że da się zrobić ciastka owsiane bez mąki, tłuszczu, cukru czy masła - same płatki owsiane, woda z miodem i rodzynki. Mi smakuje, ale wielbiciele bardzo słodkich przekąsek nie będą zachwyceni.

Ja przepadam za jogurtami z różnymi dodatkami. Dodaję do nich:
- siemię lniane (takie prosto z paczki, nie zalewane wodą; ale uwaga z ilością, bo jest bardzo kaloryczne)
- otręby pszenne
- suszone śliwki (bardzo pobudzają przemianę materii, trzeba uważać z ilością, bo raz zjadłam ich prawie całą paczkę i dostałam biegunki)
- płatki owsiane
- słonecznik
- płatki migdałów
- suszony banan
- pestki dyni

NIE POLECAM:
- większości musli bo o dziwo są bardzo kaloryczne! warto czasami zobaczyć na tylną stronę opakowania i sprawdzić wartość odżywczą
- płatki kukurydziane - zwłaszcza polane czymś słodkim są groźne dla linii

No nie tylko musli czy crunchy bywa kaloryczne, ale przecież samo siemię lniane czy płatki owsiane też są, ale wszystko zależy od tego ile jemy. Jeśli do miseczki płatków owsianych dorzucimy parę crunchy to nadal jemy zdrowo i chudo, jeśli musli zawierające kandyzowane owoce zjemy w niewielkiej ilości to też jest ok. Najważniejsze, że takie produkty są bardzo bogate w błonnik, który reguluje przemianę materii.

Ja lubię wcinać nawet same orzechy czy migdały, ale trzeba być ostrożnym z ilością, bo jak za wiele zjecie, to będzie Was bolał brzuszek.

Z takich suchych dodatków do jogurtu czy mleka to polecam jeszcze otręby żytnie bo oprócz błonnika zawierają dużo magnezu i żelaza. Uwielbiam też wafle ryżowe, dzisiaj kupiłam np. takie z popcornem i drugie z pestkami dyni. Jeśli zastąpimy nimi pieczywo białe to na pewno schudniemy, bo mają bardzo niewiele kalorii. Jednak wafle ryżowe to też pułapka, bo łatwo je potraktować jako przekąskę do pogryzania między posiłkami, a wtedy to wcale nie schudniemy na takiej diecie. Dużo osób twierdzi, że wafle ryżowe nie są zdrowe, bo zawierają wiele środków konserwujących, ale patrząc na skład nie widziałam czegoś niepokojącego.

No bo zależy które wafle ryżowe, niektóre firmy dodają różne sztuczne substancje, ale ja kupuję wafle ryżowe firmy Sonko i znam bardzo dobrze skład, który jest w 100% naturalny. Jeśli ktoś twierdzi, że to sztuczny produkt to chyba nigdy nie widział składu tych wafli, o których ja mówię, a one są najbardziej popularne. Niestety w porównaniu z waflami innych firm, są ciut droższe (ok. 3 zł za paczkę), ale jeśli ktoś kupuje wafle za 1 zł to niech nie oczekuje samych zdrowych składników.

Ja tylko powiem tyle: bez oleju i masła da się żyć. Przestałam je dodawać do potraw. Dzisiaj na obiad zrobiłam pyszne casserole z kurczakiem, fasolą i ziemniakami ii bez żadnego tłuszczu... po prostu udusiłam na wodzie na indukcji. Warzywa i mięso można przyrządzić bez tłuszczu i bez soli! Tą ostatnią lepiej zastąpić różnymi ziołowymi przyprawami.

Bardzo lubię serniki na zimno. Biały, chudy ser "usztywniamy" żelatyną, nie dodajemy cukru i śmietany, co najwyżej odtłuszczony jogurt. Na to owoce (ja uwielbiam borówki amerykańskie) i galaretka owocowa.

Tylko, że taka słodka galaretka owocowa, do której trzeba przecież dodać cukier, też ma sporo kalorii.

Oj no, nie popadajcie aż w takie skrajności, jeśli kawałka sernika sobie już odmawiacie, to już jest przesada! Odchudzajmy się, ale z głową sernik na zimno nie ma dużo kalorii, płatki owsiane czy siemię lniane są bardzo zdrowe, a kalorie są w każdym pożywieniu, a coś jeść trzeba. Człowiek nie kwiatek, nie przeżyje tylko dzięki promieniom słonecznym i wodzie.