Zaburzenia odżywiania czyli ANOREKSJA
: 26 sie 2011, 07:58
Dziewczyny chciałam poruszyć dosyć hmm powszechny a zarazem drastyczny temat. Od dłuższego czasu obserwuje wpisy rożnych przypadkowych osób na pewnej stronie z blogami i zauważyłam, że spory odsetek dziewczyn ma obsesje na punkcie jedzenia. Codziennie opisują to co zjadły np. dziś zjadłam na śniadanie 2 kromki chleba z serem ale bez masła do tego pół kubka gorzkiej herbaty, obiad kilka ziemniaków, kawałeczek mięska i odrobinę surówki, no a na kolacje wypiłam jogurt...
Dodają też, że między posiłkami czasami skubnęły jakieś winogrona czy coś w tym stylu. Mało tego wieczorami ćwiczą i to dość intensywnie a przy takich ćwiczeniach i takim jedzeniu ich organizm nie daje rady. No a jak już zjedzą coś słodkiego to podwójna albo nawet potrójna dawka ćwiczeń... No a wszystko to bierze się stąd, że w naszym szanownym XXI wieku panuje moda na wieszaki i te wszystkie bilbordy, reklamy itd. zaburzają racjonalne myślenie tych dziewczyn. Bo według mnie to nie jest dokończa normalne, że 15 latki odchudzają się z wyimaginowanego tłuszczu. Podążają za chorym trendem bycia idealną rujnując sobie przy tym zdrowie i narażając życie. Odżywiają się bezmyślnie. Często spożywają tylko po 300-400 kalorii dziennie !!! To jest coraz częstsze chociaż jest dużo takich, które piszą, że zjadły w pokarmach 1000 kalorii... to już lepiej jednak organizm dorosłego, zdrowego człowieka potrzebuje dziennie od 2500-3000 kalorii aby móc normalnie i odpowiednio funkcjonować. Dużo dziewczyn odżywia się bezmyślnie wyszuka w googlach lub w jakichś debilnych gazetach takich jak bravo, że taka i owaka dieta czyni cuda i później kończą jako anorektyczki. Anoreksja jest to choroba podstępna i od odchudzania do anoreksji dzieli człowieka jeden krok. Jest to bardzo niebezpieczna i podstępna choroba. Od zwykłego odchudzania się dzieli człowieka bardzo cienka linia do ANY... Czytałam kiedyś pamiętnik anorektyczki i się popłakałam jak to choróbsko zniszczyło życie młodej dziewczynie przed którą było jeszcze wszystko, nie zdążyła.
Młode nieświadome dziewczyny zamiast bezmyślnie się odchudzać powinny iść do dietetyka. Uważam, że szkoły zamiast głupich apeli powinny organizować pogadanki z dietetykiem na temat zdrowego odżywiania się itd. młode osoby powinny być uświadamiane a nie żyć w przekonaniu, że chude jest piękne, bo jakiś grafik wyretuszował dziewczynę na zdjęciu i ina jest idealna czy te gwiazdy filmowe....
Powinno być organizowanych więcej akcji uświadamiających młodych ludzi na temat tej strasznej choroby.
Anoreksja fachowo nazywa się jadłowstrętem psychicznym.
Jadłowstręt psychiczny - zaburzenie odżywiania, polegające na celowej utracie wagi wywołanej i podtrzymywanej przez osobę chorą. Obraz własnego ciała jest zaburzony; występują objawy dysmorfofobii. Lęk przybiera postać uporczywej idei nadwartościowej, w związku z czym pacjent wyznacza sobie niski limit wagi. Największe zagrożenie zachorowaniem dotyczy wieku między 14 a 18 rokiem życia. Po raz pierwszy opisał to zaburzenie w XVII wieku Marton.
Anoreksję cechuje szybko postępujące wyniszczenie organizmu, które pozostawia często już nieodwracalne zmiany. Nieleczona prowadzi do śmierci w około 10% przypadków[2]. Zwykle, w 75% przypadków, rozpoczyna się przed 25. rokiem życia.
Przepraszam, że tak się rozpisałam ale chciałam poruszyć ten temat. Co wy o nim sądzicie?
Dodają też, że między posiłkami czasami skubnęły jakieś winogrona czy coś w tym stylu. Mało tego wieczorami ćwiczą i to dość intensywnie a przy takich ćwiczeniach i takim jedzeniu ich organizm nie daje rady. No a jak już zjedzą coś słodkiego to podwójna albo nawet potrójna dawka ćwiczeń... No a wszystko to bierze się stąd, że w naszym szanownym XXI wieku panuje moda na wieszaki i te wszystkie bilbordy, reklamy itd. zaburzają racjonalne myślenie tych dziewczyn. Bo według mnie to nie jest dokończa normalne, że 15 latki odchudzają się z wyimaginowanego tłuszczu. Podążają za chorym trendem bycia idealną rujnując sobie przy tym zdrowie i narażając życie. Odżywiają się bezmyślnie. Często spożywają tylko po 300-400 kalorii dziennie !!! To jest coraz częstsze chociaż jest dużo takich, które piszą, że zjadły w pokarmach 1000 kalorii... to już lepiej jednak organizm dorosłego, zdrowego człowieka potrzebuje dziennie od 2500-3000 kalorii aby móc normalnie i odpowiednio funkcjonować. Dużo dziewczyn odżywia się bezmyślnie wyszuka w googlach lub w jakichś debilnych gazetach takich jak bravo, że taka i owaka dieta czyni cuda i później kończą jako anorektyczki. Anoreksja jest to choroba podstępna i od odchudzania do anoreksji dzieli człowieka jeden krok. Jest to bardzo niebezpieczna i podstępna choroba. Od zwykłego odchudzania się dzieli człowieka bardzo cienka linia do ANY... Czytałam kiedyś pamiętnik anorektyczki i się popłakałam jak to choróbsko zniszczyło życie młodej dziewczynie przed którą było jeszcze wszystko, nie zdążyła.
Młode nieświadome dziewczyny zamiast bezmyślnie się odchudzać powinny iść do dietetyka. Uważam, że szkoły zamiast głupich apeli powinny organizować pogadanki z dietetykiem na temat zdrowego odżywiania się itd. młode osoby powinny być uświadamiane a nie żyć w przekonaniu, że chude jest piękne, bo jakiś grafik wyretuszował dziewczynę na zdjęciu i ina jest idealna czy te gwiazdy filmowe....
Powinno być organizowanych więcej akcji uświadamiających młodych ludzi na temat tej strasznej choroby.
Anoreksja fachowo nazywa się jadłowstrętem psychicznym.
Jadłowstręt psychiczny - zaburzenie odżywiania, polegające na celowej utracie wagi wywołanej i podtrzymywanej przez osobę chorą. Obraz własnego ciała jest zaburzony; występują objawy dysmorfofobii. Lęk przybiera postać uporczywej idei nadwartościowej, w związku z czym pacjent wyznacza sobie niski limit wagi. Największe zagrożenie zachorowaniem dotyczy wieku między 14 a 18 rokiem życia. Po raz pierwszy opisał to zaburzenie w XVII wieku Marton.
Anoreksję cechuje szybko postępujące wyniszczenie organizmu, które pozostawia często już nieodwracalne zmiany. Nieleczona prowadzi do śmierci w około 10% przypadków[2]. Zwykle, w 75% przypadków, rozpoczyna się przed 25. rokiem życia.
Przepraszam, że tak się rozpisałam ale chciałam poruszyć ten temat. Co wy o nim sądzicie?