Beauty Guide / Przewodnik Urody

Czy dostanę w aptece jakąś maść na zakwasy? Wykupiłam sobie karnet na siłownię, ale po pierwszej wizycie mam straszne bóle mięśni. Nie ćwiczyłam dość długo i takie teraz są efekty. Pewnie jeszcze trochę czasu minie, zanim dojdę do formy, ale jak radzić sobie z zakwasami? Macie na nie jakieś sposoby?

No jasne, w aptece dostaniesz taką maść bez problemu, sama miałam kiedyś taki problem, miałam na łydkach takie zakwasy, że nie mogłam chodzić, ale maść mi pomogła;) jeśli to zakwasy po ćwiczeniach to polecam Ci regularne ćwiczenia, a wtedy zapomnisz o zakwasach:)

chyba ja jestem jakimś wyjątkiem bo nigdy zakwasów nie miałam ani kolki. Chyba taka moja uroda, albo po prostu kwestia tego, że na siłowni nigdy nie byłam, rower też już nie pamięta jak wyglądam i odwrotnie także podziwiam każdego kto dobrowolnie dba o swoją kondycję i jeszcze się nie zniechęca zakwasami

gegusia pisze:chyba ja jestem jakimś wyjątkiem bo nigdy zakwasów nie miałam ani kolki. Chyba taka moja uroda, albo po prostu kwestia tego, że na siłowni nigdy nie byłam, rower też już nie pamięta jak wyglądam i odwrotnie także podziwiam każdego kto dobrowolnie dba o swoją kondycję i jeszcze się nie zniechęca zakwasami

jak tyle nie ćwiczysz, to pewnie następnego dnia po ćwiczeniach byś się nie podniosła z łóżka. Nie lubisz ćwiczyć? Nie masz potrzeby zadbania o siebie i swoje zdrowie. Przecież jak wiadomo sport to zdrowie. Sport oczywiście uprawiany rozsądnie a nie do przemęczenia organizmu.

Przy braku aktywności fizycznej trudno mówić o zakwasach czy kolce
gegusia, a nie pamiętasz co to była za maść? Jakaś przeciwbólowa?

jeśli szukasz jakiejś dobrej maści to od siebie mogę polecić ViprosalB. Szybko działa na obolałe miejsce i jest wydajna. Warto wypróbować na sobie.

A co to jest za maść i jakie ma działanie? Ona jest na receptę?

gatki pewnie by tak było, chociaż zdarzało mi się kiedyś ćwiczyć i zakwasów brak, no nie lubię sportu, zawsze byłam leniwa w tym zakresie a Viprosal B stosowałam kiedyś na nadciągnięte ścięgno, szybko pomógł więc na zakwasy myślę też da radę. Bez recepty jest na pewno, w normalnej cenie, działa przeciwbólowo i przeciwzapalnie i ma w składzie jad żmii, hehe, nie dało rady tego nie zapamiętać.

Jad ze żmii brzmi dość groźnie ha ha. Skoro jest bez recepty, to poszukam go jutro, mam nadzieję, że zadziała na moje obolałe mięśnie.

zadziała na pewno zawsze możesz jeszcze poprosić ukochanego o wymasowanie obolałych mięśni, wtedy działanie będzie podwójne