Strona 1 z 4

wojna o futra

: 05 lis 2010, 23:57
autor: Paulinka
ostatnio wszedzie gdzie nie wejde, na jakis portal, to trwa wojna o futra. oczywiscie te naturalne. joanna krupa bardzo walczy ze wszystkimi gwiazdami, ktore ubieraja sie w futra.

co sadzicie ?

dla mnie zabijanie zwierzat dla futer jest straszne, z drugiej strony przeciez zabijamy je też zeby jeść więc czy troche nie jesteśmy nie szczerzy ? :?

co jak co jednak wszystkie gwiazdy powinny dawac przyklad i nie chodzic w futrach, zreszta najlepiej w ten sposob zniknoł by handel tymi futrami, bo najczesciej kupuja je bogate gwiazdy ...

Re: wojna o futra

: 08 lis 2010, 22:15
autor: princesita
futrom mówimy nie ! właśnie, niech znani ludzie przestaną w nich chodzić, to oni są główną klientelą ! straszne jest ubrac się w zabite zwierze, okropność !
przecież buty na przykład robi się z pozostałości zwierząt które zjadamy, no ale żeby zabijać zwierze dla futra? to nie pojęte i jakieś pierwotne zachowanie. dla mnie okropieństwo i mam nadzieje ze dżoana krupa sie rozprawi z paniusiami w szynszylach

Re: wojna o futra

: 16 lis 2010, 21:16
autor: BeeBee
jestem na nie ! uwazam ze to przesada, ludzie tyle pięknych rzeczy wymyślają ze spokojnie moga dać spokój zwierzętom.

Re: wojna o futra

: 03 kwie 2011, 15:22
autor: olivia
Moim zdaniem chodzenie w naturalnym futrze a zabijanie dla mięsa to dwie różne rzeczy. Mięso jest ważnym składnikiem diety, nie każdy potrafi/może być wegetarianinem, więc można poniekąd stwierdzić, że jest nam niezbędne. Poza tym, z tego co mi wiadomo, zwierzęta, które są hodowane "na futerko" żyją w o wiele gorszych warunkach niż te, które są zabijane na mięso. Człowiek to bestia, zwierze, które sobie ubzdurało że jest lepsze bo ma rozum, tylko nie zawsze potrafi z niego korzystać.

Re: wojna o futra

: 06 kwie 2011, 14:57
autor: JolaZ
Kurcze no może i macie racje, ale moja mama ma takie prawdziwe futro z lisa jeszcze z czasów komuny i mi się ono bardzo podoba... :roll: tylko nie rzućcie się na mnie wszystkie z pazurami no...

Re: wojna o futra

: 06 kwie 2011, 15:03
autor: kotsimon
Nie bez powodu nazwałam się "kotsimon". Mam 6 kotków w domu i jak widzę kogoś w futrze - prawdziwym, bo sztuczne np. kołnierze sama nosze, bo ciepło... - to szału dostaje! Poza tym większość futer pochodzi z Chin.

Jolka i wszystkie dziewczyny, które nie jesteście przekonane że prawdziwe futro to złooooo :evil: - poczytajcie sobie to:

Fakty dotyczące hodowli i zabijania zwierząt dla futer w Chinach:

* Głównym rynkiem zbytu futer z Chin jest Rosja oraz kraje europejskie.
* Chiny zabijają dla futer ok. 2 mln psów i kotów rocznie.
* Dla uszycia przeciętnej wielkości futra zabija się ok. 10 psów i 24 koty.
* Futro z psa można znaleźć m.in. w wykończeniach rękawiczek, butów i zabawek.
* Wedle badań rynkowych przeprowadzonych w krajach europejskich, na 93 produkty zawierające futro, 5 pochodzi z psów.
* Psie futro jest tańsze w produkcji niż futro syntetyczne, często sprowadzane jest do krajów europejskich źle oznakowane, jako pochodzące od innych zwierząt bądź sztuczne.
* 15 krajów Unii Europejskiej wprowadziło różne formy ograniczenia handlu psim futrem, a 5 krajów wprowadziło całkowity zakaz (Włochy, Dania, Belgia, Francja i Grecja).
* Od 1 stycznia 2009 r. na terenie Unii Europejskiej zacznie obowiązywać zakaz importu futer z psów i obrotu handlowego nimi.
* Zakaz poprzedziły kilkuletnie przygotowania, a ogromnym wkładem w jego ustanowienie okazał się głos opinii publicznej, wyrażony w petycjach podpisanych przez setki tysięcy ludzi. Protest poparły znane osobistości życia publicznego, a następnie eurodeputowani.
* Aby skutecznie wyegzekwować zakaz, będzie konieczne użycie zaawansowanej technologii rozpoznawania psiego futra - testów DNA i spektrometrii mas.

Re: wojna o futra

: 18 kwie 2011, 12:06
autor: dafne
No to robi wrażenie... Ja nie rozumiem tego zamiłowania do futer. Mi one po prostu się nie podobają. Wolę pogłaskać futerko moich trzech kociaków niż sama je nosić.

Re: wojna o futra

: 21 kwie 2011, 18:22
autor: JolaZ
Ciekawe czy te akcje anty futrowe nie są tylko modą, sposobem na promocje, chwytem PR-owym... Czasami wydaje mi się że cały świat próbuje być eko bo tak jest trendy. :?

Re: wojna o futra

: 26 kwie 2011, 11:03
autor: olivia
Coś w tym jest. Kiedyś kobiety nosiły futra i nikt nie robił z tego większego problemu, chociaż mnie to bardzo razi od zawsze... Ale tak! Jak najbardziej. Ekologia jest w modzie. Mówi się o produktach eko, o filozofii eko, o życiu w zgodzie z naturą. Bycie wbrew futrom jest poprawne, mile widziane społecznie.
A takie osoby jak ania mucha to medialne wywłoki które "smażą się w pudelku" bo to piekiełko celebrytów.

Re: wojna o futra

: 27 kwie 2011, 10:19
autor: szalonybobek
A w skórzanych ciuchach albo butach to się chodzi, co?